COVID-19 KOLEŻANKI I KOLEDZY, WĘDKARZE I SYMPATYCY WĘDKARSTWA

KOLEŻANKI I KOLEDZY, WĘDKARZE I SYMPATYCY WĘDKARSTWA

Kierując się szczególną troską o zdrowie Wasze i Waszych najbliższych, stojąc w przededniu szczytu zachorowań, zwracam się z gorąca prośbą do całej Braci Wędkarskiej o pozostanie w domach i rezygnacje z wypraw wędkarskich. Ostatnie cieplejsze dni, fakt, że wielu z Was pozostaje w domach z uwagi na zamknięte zakłady pracy, spowodowały lawinę telefonów i rozmów z wędkarzami: czy jest oficjalny zakaz wędkowania i korzystania z tej formy wypoczynku nad wodą.
Przypomnę: zalecenia Ministerstwa zdrowia i WHO zezwala, na konieczne, PRZYPOMINAM!! konieczne wyjście z domu, celem dokonania niezbędnych zakupów żywności, lekarstw, wyjścia celem pomocy ludziom starszym i przebywającym w kwarantannie, wyprowadzanie zwierząt, krótkie spacery w miejscach ustronnych z dala od innych współobywateli.
Z dniem 1 kwietnia te zaostrzenia będą obejmowały jeszcze większe ograniczenia i bez względu na Wasz stosunek do aktualnej sytuacji politycznej w Naszym Kraju, bez względu na to , którą opcje popieracie lub jesteście zupełnie obojętni w kwestii politycznej, zwracam się do Was z apelem: Wirus COVID-19 jest bezpartyjny, nie posiada barw politycznych , nie dzieli ludzi na wierzących i ateistów.
Odłóżmy wszelkie animozje , pomyślmy o naszych dzieciach, wnukach, współmałżonkach, rodzicach i bliskich, zostańmy w domach. Mamy dzisiaj za przeciwnika „niewidzialnego wroga” dziesiątkującego Nasze społeczeństwo, a po drugiej stronie barykady, „topniejące zastępy” lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, strażaków, policjantów, strażników miejskich, wojska i innych służb zabezpieczenia, którzy z narażeniem swojego zdrowia i życia staja do walki o każde „bicie serca”, o troskę Naszego zdrowia, i jako ogromna rzesza wędkarzy, nie stwarzajmy im dodatkowej pracy, nie twórzmy sytuacji w której „niewinny” wyjazd na ryby w ostatnim czasie może spowodować , że zamiast poświęcać swój czas na walkę i ratowanie ludzi przeciwko  COVID-19, będą musieli zając się skręconą nogą, urazem głowy itp wędkarza beztrosko spragnionego wypoczynku nad wodą.

Ostatnimi dniami, kilkukrotnie odwiedzałem nasze lokalne łowiska i z zatrwożeniem obserwowałem grupki wędkarzy „żywo” rozprawiających” na łowisku stojąc dosłownie „twarzą w twarz”, obserwowałem samochody, którymi przyjeżdżają trzy, cztery osoby, podchodzą do innych kolegów nad wodą witających się radośnie i to wszystko jest piękne w Naszej pasji, lecz nie na te czasy.
Jeżeli będziemy potrafili się zmobilizować, a to zależy tylko od Nas , przyjdą dni, przyjdzie czas kiedy powrócimy na Nasze łowiska i będziemy cieszyć się z pasji, ale tylko pod warunkiem że dzisiaj WSZYSCY ZDAMY EGZAMIN Z ODPOWIEDZIALNOŚĆI i zostaniemy w domu. Nie prowokujmy sytuacji, kiedy przy rodzinnym wielkanocnym stole zabraknie Kogoś z nas, bo zignorowaliśmy wszystko, czego wymaga od nas zdrowy rozsądek na rzecz tego, co dzisiaj dziesiątkuje świat.
Jeszcze raz zwracam się z APELEM do całej Braci Wędkarskiej, do ich rodzin, najbliższych: ZOSTANMY  DOMU !!! , cieszmy się zbliżającym okresem świątecznym a z Okazji Świąt Wielkanocnych życzę Wszystkim dużo zdrowia, pokonania wspólnym zaangażowaniem i zdyscyplinowaniem „niewidzialnego i podstępnego” COVIDA-19, Niech Nikogo nie zabraknie przy świątecznym stole i obiecajmy sobie, że rezygnując dzisiaj z wyjazdu na ryby , tworzymy alternatywę, aby spotkać się nad wodą w lepszym i bezpieczniejszym czasie.

                                                  Prezes Koła PZW Służb Mundurowych Relaks - Wiarus
                                                                                                      Jerzy Gornowski